Piotr Guział, konwencja

i

Autor: Wojciech Artyniew

Guział wśród krezusów z rady miasta. Skończył z polityką, zaczął zarabiać

2016-05-12 4:00

Polityka to nie wszystko. Radny Piotr Guział (41 l.), były burmistrz Ursynowa, zarobił w ubiegłym roku poza samorządem 366 tys. zł! Wyprzedził go tylko najbogatszy radny miasta - Piotr Kalbarczyk (55 l.) z PO, właściciel kilku firm, które przyniosły mu 469 tys. zł dochodu.

Zajrzeliśmy do portfeli 60 stołecznych radnych, a konkretnie do ich najnowszych, jeszcze nieopublikowanych oświadczeń majątkowych. W Radzie Warszawy mogli zarobić w ciągu roku 19-29 tys. zł diety, w zależności od obecności na sesjach i komisjach.13 rajców, w tym ośmiu z PO, osiągnęło jednak w ubiegłym roku dochód powyżej 200 tys. zł. Największe zarobki ma najbogatszy z tego grona Piotr Kalbarczyk z PO, właściciel kilku firm budowlanych i majątku (wspólnego z żoną) wartego ponad 7,5 mln zł. Działalność gospodarcza przyniosła mu 469 tys. zł dochodu. Do tego "dorobił" 29 tys. zł z diety.

Jednak najciekawszy skok finansowy można zaobserwować u jedynego radnego niezrzeszonego - Piotra Guziała. Praca w samorządzie w poprzednich latach najwyraźniej go ograniczała, bo jako burmistrz Ursynowa nigdy nie zarobił tyle, co teraz. Gdy stracił stanowisko w dzielnicy i zakończył polityczną karierę, zaczął prowadzić własną działalność doradczą. I zaczął zarabiać! W swojej firmie w 2015 roku odnotował 366 tys. zł dochodu, do tego dostał 40 tys. z odprawy z burmistrzowania i 19 tys. zł diety radnego miasta, która tu wygląda jak "kieszonkowe".

- Był czas polityki, jest czas sprawdzenia się w biznesie - mówi dziś Piotr Guział. - Mam tę satysfakcję, że poza dietą, resztką wynagrodzenia i odprawą z urzędu zdecydowana większość mojego dochodu to pieniądze spoza sektora publicznego - komentuje. W tym roku Guział został też pełnomocnikiem do spraw nieruchomości w firmie SPV Projekty Warszawskie (spółka córka PKP). Ale to wykaże w oświadczeniu za rok.

A jak zarabiali inni radni? Szef komisji rewizyjnej Maciej Wyszyński z PO wykazał za ubiegły rok 274 tys. zł z wynagrodzenia i odprawy w banku. To jednak dochód rozliczony wspólnie z żoną. Do tego z wynajmu mieszkania dostał 84 tys. zł i 27 tys. zł diety.

Kolejni są radni PO Marcin Hoffman, właściciel prywatnej przychodni z dochodem 286 tys. zł, oraz Lech Jaworski - do końca ubiegłego roku członek rady nadzorczej TVP, obecnie wykładowca uniwersytecki i członek zarządu Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego. Na jego konto wpłynęło z tych źródeł i diety ponad 285 tys. zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki