Budowa mostu Krasińskiego od miesięcy budzi olbrzymie emocje. Miasto wczoraj ogłosiło wyniki konsultacji między innymi z mieszkańcami Żoliborza przeciwnymi budowie. Wyniki te jeszcze bardziej podgrzewają emocje. Kierowcy są wściekli, bo wymuszone przez część mieszkańców zmiany oznaczają komunikacyjny paraliż w okolicy planowanego mostu Krasińskiego. Otóż po wybudowaniu przeprawy ulica Krasińskiego na odcinku od placu Wilsona do Wisłostrady ma mieć tylko po jednym pasie. Powstanie za to linia tramwajowa, ścieżki rowerowe i posadzone zostaną nowe drzewa. Kierowcy nie będą mogli też skręcać w ulicę Czarnieckiego, a na wysokości Kaniowskiej powstanie przejście dla pieszych. - To idiotyczne pomysły! - oburza się Arkadiusz Zyśk (29 l.), kierowca z Żoliborza. - Miasto chce wyrzucić auta z ulic, ale chyba nie rozumie, że nie każdy korzysta z komunikacji miejskiej - dodaje.
Sporo zmian miasto zamierza wprowadzić też w Śródmieściu na tzw. placu Pięciu Rogów, czyli skrzyżowaniu Szpitalnej, Brackiej i Zgody. - Po konsultacjach zdecydowana większość głosów jest za zwężeniem ulic do jednego pasa. W czerwcu chcemy ogłosić konkurs na opracowanie tego projektu - mówi Jacek Wojciechowicz (53 l.), wiceprezydent Warszawy.