Bestia z Pragi oskarżona

2016-07-21 10:00

Prawie dziewięć miesięcy od okrutnej zbrodni na Pradze do sądu trafił akt oskarżenia. Magdalena M. (33 l.), która z chciwości w listopadzie ubiegłego roku poderżnęła gardło swojej koleżance Paulinie L. (?27 l.) i zabiła dwójkę jej dzieci, wkrótce stanie przed sądem. Morderczyni grozi dożywocie.

Śledczy nie mają wątpliwości, że Magdalena M. to bezwzględna morderczyni. W akcie oskarżenia prokurator nie pozostawił na bestii suchej nitki. - Kobieta oskarżona jest o zabójstwo trzech osób ze szczególnym okrucieństwem - mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga i przypomina, co zaszło w nocy z 1 na 2 listopada 2015 roku w kamienicy przy ul. Stalowej.

- Magdalena M. zadała Paulinie L. liczne rany cięte szyi skutkujące śmiercią pokrzywdzonej, po czym ukradła jej około 1500 zł, dwa telefony i biżuterię. Następnie w celu zatarcia śladów podłożyła ogień w mieszkaniu i zamknęła je na klucz. W wyniku pożaru dzieci Pauliny L. zatruły się tlenkiem węgla i zmarły - mówi prok. Łapczyński.

Śledczy przesłuchali kilkudziesięciu świadków i powołali wielu biegłych, by ustalić, co dokładnie zaszło w tragiczną noc. Bestia nie przyznaje się do winy. Zanim została schwytana, wielokrotnie przychodziła na miejsce zbrodni, paliła znicze i udawała rozpacz przed mieszkańcami Pragi, chcąc odwrócić od siebie podejrzenia. - Magdalenie M. grozi dożywotnie pozbawienie wolności - podsumowuje prokurator Łapczyński. Proces morderczyni ruszy po wakacjach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki