Gangsterka spała ze spluwą

2016-04-29 0:00

Anna G. najwidoczniej spodziewała się wizyty policji, bo przy łóżku trzymała pistolet i garść ostrej amunicji. Kobieta związana z gangiem "Małpy" odpowiedzialnymi za kradzieże samochodów, trafiła w ręce funkcjonariuszy.

Tydzień temu policjanci rozbili "dziuplę" w warsztacie samochodowym w Ursusie. Złapali tam mechanika Pawła G. ps. Małpa (33 l.), do którego taksówkarze przyprowadzali kompletnie rozbite samochody. Na zlecenie 33-latka takie same modele aut były kradzione z ulicy, a później "Małpa" przebijał numery, by zgadzały się dokumenty. Mundurowi wiedzieli, że Paweł G. nie działał sam i szukali jego wspólników. Tak trafili do willi w Raszynie, gdzie mieszkała Anna G. - W ogrodzie znaleźliśmy tablice rejestracyjne od skradzionego pojazdu, a na posesji stała toyota hilux, która najprawdopodobniej również została skradziona - mówi kom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy, która od kilku miesięcy rozpracowuje samochodową szajkę. Anna G. najwidoczniej spodziewała się wizyty policji, bo przy łóżku trzymała pistolet i garść ostrej amunicji, za co usłyszała zarzuty. Policjanci nie zastali w Raszynie osoby, której poszukiwali najbardziej, czyli męża Anny G. Szukają więc dalej. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki