Internetowy zboczeniec szantażował dziecko

2016-09-28 4:00

Ta znajomość mogła zakończyć się tragicznie! Dwunastolatka z Wawra nawiązała internetowy flirt z dekadę od siebie starszym mężczyzną. Mateusz N. (23 l.) przekonał ją, by wysłała mu swoje zdjęcia i namawiał na randkę. Gdy dziewczynka odmówiła, wpadł w szał i zaczął ją szantażować. Na szczęście dziecko powiedziało o wszystkim ojcu.

"Romans" dorosłego mężczyzny z dziewczynką z podstawówki trwał kilka tygodni. Zboczeniec upatrzył ją sobie na imprezie plenerowej, zdobył do niej kontakt i napisał wiadomość na komunikatorze Gadu-Gadu. Później zaczepił ją także na Facebooku. Był wyjątkowo uprzejmy, prawił komplementy i prosił, by wysłała mu kilka odważnych zdjęć. Dwunastolatka uległa życzeniom zboczeńca, a on natychmiast zaproponował jej randkę na żywo. I choć ona odmawiała, on stawał się coraz bardziej nachalny. W końcu zagroził, że jeśli nie umówi się z nim na spotkanie, wszystkie jej zdjęcia opatrzone odpowiednim komentarzem trafią do cyberprzestrzeni.

Przerażona dziewczynka, zamiast ulec presji pedofila, powiadomiła o wszystkim ojca. - Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o prawdopodobnym pedofilu zaplanowali zasadzkę. Dziewczynka umówiła się ze swoim internetowym znajomym na spotkanie w centrum miasta, na które zamiast niej przyszedł ojciec z funkcjonariuszami. Mateusz N. został zatrzymany. - Policjanci zabezpieczyli jego telefon - mówi kom. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji przy ul. Grenadierów. Pedofil usłyszał zarzut szantażowania dziecka i został objęty policyjnym dozorem. Zwyrodnialec ma także sądowy zakaz zbliżania się do niedoszłej ofiary.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki