Warszawa. Na zakupy z bronią i maczetą

2015-01-09 3:00

Strach pomyśleć, co temu młodemu człowiekowi chodziło po głowie!

Kilka dni temu pod centrum handlowym na Targówku kręcił się Patryk S. (23 l.) i szukał saszetki, którą gdzieś zagubił. W poszukiwaniach postanowił mu pomóc patrol policji przysłany na inną interwencję. Gdy torebka szczęśliwie się odnalazła, funkcjonariusze postanowili sprawdzić jej zawartość. W środku była broń palna z amunicją, na którą 23-latek nie miał zezwolenia.

Zobacz: Areszt dla podejrzanego o zabójstwo w Bukowinie Tatrzańskiej. Policja szuka świadków

- Policjanci skontrolowali także jego samochód. W bagażniku mercedesa znajdowały się dwa noże, maczeta, kominiarka, kamizelka kuloodporna i 19 tysięcy złotych w gotówce - mówi Marta Sulowska z północnopraskiej komendy. Patryk S. usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji, za co grozi mu 8 lat więzienia. Został także objęty policyjnym dozorem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki