Oburzony rzecznik Wojskowej Akademii Technicznej: Ten pijany pirat nie jest naszym lekarzem!

2014-01-07 14:05

W niedzielę 5 stycznia, w nocy, narozrabiał kolejny, kompletnie pijany kierowca. W Warszawie 33-letni Michał K. pędził na podwójnym gazie tak szybko, że po drodze zniszczył kilka samochodów! Na szczęście nikomu nic się nie stało, a spity pirat drogowy został zatrzymany. Okazało sie, że jest lekarzem.

Jak napisał oburzony rzecznik prasowy Wojskowej Akademii Technicznej pijany szaleniec za kierownicą, w pochwyceniu którego musiał pomóc funkcjonariusz ABW, nie jest pracownikiem WAT. Przychodnia w której pracuje Michał K. nie podlega pod Akademię, oświadczył rzecznik WAT:

„Informuję, że Przychodnia Lekarska Wojskowej Akademii Technicznej nie jest jednostką organizacyjną Akademii jest Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej. W związku z powyższym żaden z jej pracowników nie jest pracownikiem Wojskowej Akademii Technicznej”.

Czytaj: Szarża pijaka w Warszawie! Zatrzymali go świadkowie! ZOBACZ ZDJĘCIA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki