Jak informuje Jolanta Łubkowska, prokurator rejonowy w Otwocku, ze względu na późną porę transport zatrzymanego do aresztu zaplanowano na 31 października. Tuż przed wyjazdem policjanci zobaczyli, że Jacek G. leży martwy na pryczy w policyjnej izbie zatrzymań. Prokuratur zarządził sekcję zwłok, która wskaże przyczynę śmierci mężczyzny. Na ciele Jacka G. nie znaleziono żadnych obrażeń zewnętrznych.
Zobacz także: Święto Niepodległości w Warszawie. Co będzie się działo? MARSZE i ZGROMADZENIA