Kierowca osobówki najwyraźniej się bardzo spieszył, w przeciwieństwie do wiozącego urnę z prochami mercedesa. I tak pędził, że tuż przed światłami wjechał w tył żałobnego wozu, rozbijając sobie całą maskę i gubiąc zderzak. Policjantom tłumaczył, że do zdarzenia doszło, bo się zagapił. - Kierowca peugeota był trzeźwy, posiadał odpowiednie uprawnienia. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych i 6 punktami karnymi za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze - poinformowała Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Zderzenie spowodowało spore utrudnienia ruchu w kierunku centrum.
Peugeot wbił się w karawan
2017-01-05
3:00
Pechowe zderzenie na Ostrobramskiej. W środę około godz. 9.30 na wysokości ul. Rodziewiczówny stuknęły się peugeot i karawan.