Straż miejska gnębi kierowców

i

Autor: Marcin Smulczyński

Pijany strażnik miejski przyłapany przez przechodnia

2016-04-21 22:03

Jeszcze nie ucichły echa sprawy pobicia Pawła Surgiela przez strażników z Białołęki, a straż miejska znów została skompromitowana. Przypadkowy przechodzień ujawnił, że jeden ze strażników pełniący służbę jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem strażnika opublikowała "Turbo Kamera".

Mężczyzna przychodził al. Solidarności, gdy zobaczył nieprawidłowo zaparkowany samochów, a w jego pobliżu auto straży miejskiej. Podszedł do radiowozu i zawiadomił funkcjonariuszy o zauważonej nieprawidłowości. Od jednego ze strażników wyczuł zdecydowaną woń alkoholu. Bezzwłocznie wezwał na miejsce policję. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że strażnik ma 0,5 promila alkoholu we krwi. Kierownictwo straży już wyciągnęło konsekwencje wobec pijaka. Jak podaje "Turbo Kamera", która ujawniła sprawę, strażnik niestroniący od alkoholu został zwolniony.

" W związku z zaistniałą sytuacją, komendant Straży Miejskiej m. st. Warszawy podjął decyzję o zwolnieniu funkcjonariusza z pracy. Równolegle, na polecenie komendanta, prowadzone są czynności sprawdzające przez Wydział Kontroli Wewnętrznej, w tym dotyczące okoliczności dopuszczenia funkcjonariusza do pracy. Jeżeli zostaną stwierdzone nieprawidłowości, również wobec osób, które dopuściły funkcjonariusza do pracy, zostaną wyciągnięte konsekwencje" - cytuje komunikat Straży Miejskiej "Turbo Kamera".


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki