Schowają Aleje Jerozolimskie w tunelu

2016-07-27 11:00

Dni absurdu w Alejach Jerozolimskich są policzone! Kierowcy jadący do centrum będą mogli przejechać nimi na wprost od Dworca Zachodniego aż do placu Zawiszy. "Super Express" dotarł do planów Ratusza, które zakładają puszczenie ruchu Alejami w tunelu.

Kierowcy jeżdżący Alejami Jerozolimski z zachodu do centrum muszą dziś skręcić najpierw w ulicę Niemcewicza i potem Grójecką dojechać do placu Zawiszy, aby ponownie wjechać w Aleje Jerozolimskie. Powód? Ruch na wprost jest niemożliwy. Teren zajęty jest pod parking dla okolicznych bloków, służący również pracownikom biurowców. - Taka jazda na około to dosyć uciążliwe rozwiązanie i prowizorka - mówi Jan Zieliński (65 l.), warszawski taksówkarz. Nic dziwnego, bo podróż wydłuża się o zbędne minuty i bezsensowne czekanie na światłach. To ma się jednak zmienić. Miasto szykuje tu prawdziwą rewolucję.

- Chcemy to uporządkować. Kierowcy w stronę centrum pojadą Alejami Jerozolimskimi prosto aż do placu Zawiszy. Z kolei ruch z centrum zostanie poprowadzony pod placem Zawiszy. Nie mamy jeszcze projektu, ale nie będzie to jakiś bardzo długi tunel - zdradza "Super Expressowi" Jacek Wojciechowicz (53 l.), wiceprezydent Warszawy.

To niejedyne zmiany, jakie szykuje w okolicy Ratusz. Sama Grójecka nie będzie dochodzić do pl. Zawiszy, miasto planuje, że będzie przecinać obecny dziś parking i łączyć się z Alejami Jerozolimskimi.

- Będzie miała bardziej lokalny charakter. Zamiast po trzy pasy kierowcy będą mieli po dwa - mówi wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. Zmienić się mają również Towarowa, Okopowa i Raszyńska, które też mogą zostać zwężone. Większy ruch ma zostać przerzucony na ciąg ulic: Prymasa Tysiąclecia i Bitwy Warszawskiej. - Wszystkie te rozwiązania są w fazie projektowania, ale możemy powiedzieć, że na 90 procent zostaną zrealizowane - zapowiada wiceprezydent. Nie stanie się to jednak w ciągu najbliższych dwóch lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki