Subaru gruchnęło w słup!

2015-03-16 3:00

Dwie osoby ranne, całkowicie rozbite auto i zablokowany ruch na ulicy i torach tramwajowych - to efekty groźnego wypadku na ulicy Broniewskiego. Młody kierowca pędził subaru po mokrej i śliskiej jezdni. Wpadł w poślizg i wylądował na słupie trakcyjnym. Przez swoją brawurę stracił prawo jazdy.

Około godz. 12 w sobotę niebieskie subaru mknęło ulicą Broniewskiego w stronę Trasy AK. Na wysokości ulicy Elbląskiej 23-letni kierowca stracił panowanie nad autem i wpadł w poślizg. Samochodem zarzuciło wprost na torowisko tramwajowe. Całe szczęście akurat nie jechał żaden tramwaj. Ale subaru zatrzymało się na słupie trakcyjnym. Auto miało całkowicie rozbity przód. Maska samochodu wylądowała na przedniej szybie. - Poszkodowani w wypadku zostali 23-letni mężczyzna oraz jego matka siedząca na miejscu pasażera - mówi kom. Agnieszka Hamelusz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Oboje zostali przewiezieni do szpitala. Mieli ogólne obrażenia - obicia i potłuczenia. Ich życiu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wypadek spowodował duże utrudnienia na dojeździe do Trasy AK. Przez pół godziny strażacy usuwali samochód z torowiska. Tyle też trwała przerwa w kursowaniu tramwajów w kierunku Bielan. Były one kierowane na trasę objazdową przez Popiełuszki, Słowackiego i Marymoncką. Na czas trwania akcji częściowo zamknięty był przejazd ulicą.

23-latka przebadano alkomatem był trzeźwy. - Mężczyźnie zostało na miejscu zatrzymane prawo jazdy. Dopiero po przeprowadzonym postępowaniu sąd zadecyduje, czy i kiedy ten dokument zostanie kierowcy zwrócony - dodaje policjantka.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Skandal na Łączce!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają