Super Express apeluje: Uważaj w drodze na urlop!

2015-07-02 4:00

Urlopy czas zacząć. Ale uwaga! Zaaferowani letnimi wyjazdami kierowcy często pędzą jak szaleni, wyprzedzają bez namysłu i... powodują wypadki. W ubiegłym roku przez dwa wakacyjne miesiące w okolicach Warszawy doszło do aż 324 wypadków, w tym 37 śmiertelnych. "Super Express" i policjanci z drogówki przestrzegają, by w urlopowym szale nie tracić głowy.

Rozpoczął się sezon wyjazdowy, a wraz z nim wzmożony ruch na drogach. Warto więc pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. - Osoby wybierające się na wakacje gubi pośpiech. Dodawanie gazu, nieprawidłowa zmiana pasa ruchu, jazda na czerwonym czy wyprzedzanie, by jak najszybciej dotrzeć do upragnionego celu, mogą być fatalne w skutkach, dlatego należy pamiętać, że kierowca nie ma wakacji. Za kierownicą przez cały rok obowiązuje przestrzeganie przepisów i zasad bezpiecznego poruszania się - mówi asp. sztab. Paweł Przestrzelski z Sekcji Profilaktyki Społecznej Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. W ubiegłym roku najniebezpieczniej było na wylotówkach - w Al. Jerozolimskich, na Puławskiej, Wale Miedzeszyńskim, Modlińskiej i al. Krakowskiej.

Zobacz: Lato w mieście w Warszawie 2015. Zobacz, co będzie się działo

Trzeba uważać też na pieszych. W zeszłoroczne wakacje spowodowali oni 29 wypadków, głównie przebiegając jezdnię w miejscu niedozwolonym, wbiegając pod samochód czy wchodząc na przejście na czerwonym świetle. Przed takim brakiem rozsądku trzeba ostrzegać szczególnie dzieci, bo w wakacje na drogach ginie ich najwięcej. W 2013 roku od czerwca do sierpnia zginęło troje nieletnich. Z kolei w minione lato dwóch malców poniosło śmierć, a 19 19 dzieci z obrażeniami trafiło trafiło do szpitali. - Dzieci powinny bawić się z dala od jezdni. Jeżeli dziecko wraca wieczorem, powinno mieć przy sobie odblaski. Jest to szczególnie ważne poza obszarem zabudowanym - przestrzega asp. sztab. Przestrzelski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki