- Dla nas najbardziej optymalnym momentem rozpoczęcia budowy będzie długi weekend majowy - mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy budującej nitkę na Targówek firmy Astaldi. Wykonawca najpierw wprowadzi nową organizację ruchu, wygrodzi teren pod budowę i zorganizuje zaplecze techniczne. Dopiero po tym ruszą prace przy wykopach i przekładaniu podziemnych instalacji. Drążenie tuneli jest zaplanowane na przyszły rok. Tarcze drążące ruszą z wykopu przy ul. Strzeleckiej w pobliżu zajezdni autobusowej Stalowa. Wykopy będą też na skrzyżowaniach Ossowskiego i Pratulińskiej oraz Trockiej i Pratulińskiej.
Wykonawca metra przesłał już miejskiemu inżynierowi ruchu projekty objazdów - tych do wprowadzenia w majówkę. Miejscy urzędnicy nanoszą właśnie ostatnie poprawki. Ostateczny schemat ma być znany do połowy przyszłego tygodnia. Jednak już teraz "Super Express" ujawnia jego najważniejsze szczegóły. Trasy zmienią linie autobusowe: 156, 160, 162, 199, 212, 356, 517, 740, E-3, N02, N12 i N62. Przy ulicach Witebskiej oraz Trockiej powstaną dwie pętle autobusowe, by mieszkańców osiedli dowieźć jak najbliżej placów budowy. Większość autobusów będzie objeżdżać zamknięte odcinki ulicami Gorzykowską czy Handlową. Tam komunikacja miejska w kierunku Radzymińskiej ma mieć priorytet w przejeździe. Ponadto przy Handlowej na wysokości Lusińskiej w kierunku Radzymińskiej powstanie nowy przystanek - z myślą o mieszkańcach okolic Borzymowskiej.
Kierowcy natomiast zamknięte skrzyżowania będą mogli objechać między innymi Gorzykowską. Zarząd Dróg Miejskich jeszcze przed majówką przygotuje ją na zwiększony ruch. Frezowany będzie odcinek między Radzymińską a Myszkowską.
To zaledwie początek zmian - utrudnienia związane z wydłużaniem metra na Targówek i Wolę potrwają do maja 2019 roku.
Zobacz: Fotoradary wciąż niczyje
Polecamy: Ugryzł takówkarza w palec i ukradł telefon. Grozi mu 10 lat więzienia
Najlepsze wideo: tv.se.pl