Warszawa. Chodnik zapadł się pod przechodniem. Człowiek omal nie utonął

2014-06-25 20:17

Przechodnie nie mogli uwierzyć własnym oczom. W biały dzień, na chodniku, przy kiosku na ul. Kondratowicza, obok szpitala Bródnowskiego, zapadła się nawierzchnia. Mężczyzna, który był najbliżej, stoczył się w przepaść, jaka nagle się pod nim otworzyła. Nie dość tego - była jeszcze pełna lodowatej i mętnej wody!

Tak wypadek opisuje warszawska Straż Miejska: - Strażnicy z VI Oddziału Terenowego warszawskiej straży miejskiej otrzymali informację, że przy kiosku na ul. Kondratowicza osunęła się ziemia. W powstałą dziurę wpadł mężczyzna.

ZOBACZ: Nie poszła z psem do weterynarza. Na psiej łapie lęgły się już larwy much...

Dziura o wymiarach 2 na 3 metry powstała prawdopodobnie w wyniku awarii wodociągowej. Woda wypłukała sporo piasku na pobliski trawnik i jezdnię przy przystanku autobusowym. Mężczyzna, który wpadł do dziury ze złamaniem nogi trafił do szpitala. Teren zagrożony został wkrótce zabezpieczony przez pracowników MPWiK, którzy zajęli się usuwaniem awarii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki