- Wkładał chłopcu ręce za majtki i nalegał, żeby chłopiec zrobił jemu to samo. Chciał też 12-latka zaciągnąć do mieszkania i poczęstować piwem - opowiada jeden z policjantów. Na szczęście przytomnie zachowała się jedna z mieszkanek. Kobieta z okna zauważyła, jak obleśny typ obmacuje chłopczyka. Zadzwoniła na policję i podała dokładny rysopis mężczyzny. Udało się go zatrzymać w okolicach al. Solidarności. Za molestowanie grozi mu do 12 lat więzienia.
Zobacz: Warszawa. Zbir przydusił kobietę