Na szczęście nic im się nie stało. Dzieci były tylko wystraszone. Poparzył się za to mężczyzna, który próbował gasić ogień na własną rękę. Policja ustala przyczyny pożaru. - Na razie nie da się stwierdzić, z jakiego powodu zawaliła się ściana, czy mógłby to być np. wybuch gazu - mówi Michał Konopka, rzecznik warszawskiej straży pożarnej. Pomiary gazu nie wykazały też nieszczelności instalacji. Dziewięć osób zostało bez dachu nad głową. - Tym osobom zostały zapewnione miejsca w jednym z praskich hoteli. W poniedziałek zajmiemy się formalnościami dotyczącymi przyznania lokali zastępczych dla poszkodowanych - zapowiedział burmistrz Pragi-Północ Paweł Lisiecki.
Zobacz: Warszawa. Pożar w kamienicy na Pradze. Zawaliła się ściana
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail