Wpadł po tym, jak ukradł torbę w Szpitalu Bielańskim. Stefan C., wykorzystując chwilę nieuwagi jednego z pacjentów w poczekalni, zabrał mu torbę z pieniędzmi i wynikami bardzo ważnych badań.Oskubany mężczyzna szybko zgłosił się na pobliski komisariat przy ulicy Żeromskiego. A policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Stefan C. nie krył zaskoczenia wizytą mundurowych. Szpitalny złodziej usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzego mienia i dobrowolnie poddał się karze. Przez rok ma pracować społecznie.
Zobacz: WARSZAWA. Smród za 4 miliardy