Wołomi. Obława na narkogangsterów

2015-08-04 4:00

Narkotykowi bossowie w potrzasku! Stołeczni policjanci zlikwidowali pod Wołominem ogromną fabrykę amfetaminy i zatrzymali dwóch gangsterów, którzy czuwali nad produkcją. Z kolei policjanci z Radomia dorwali przemytników, którzy przywieźli z Holandii do Polski aż 11 kg narkotyków ukrytych między tulipanami!

Akcja rodem z amerykańskich filmów! Mundurowi wpadli na trop producentów narkotyków i postanowili złapać ich na gorącym uczynku. - Zorganizowana została zasadzka, by potwierdzić nasze przypuszczenia i zatrzymać osoby zamieszane w ten proceder - mówi Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji. Kryminalni zaatakowali z... powietrza. - Przy użyciu policyjnego helikoptera obstawiliśmy rejon wokół jednej z działek w powiecie wołomińskim. Kiedy funkcjonariusze weszli na teren posesji, ujawnili w domku letniskowym profesjonalną linię produkcyjną amfetaminy - dodaje Włodarska. Policja zabezpieczyła półprodukty, z których można wytworzyć aż 20 tysięcy porcji narkotyku. W budynku było dwóch bandziorów, którzy pilnowali interesu. Grzegorz N. (46 l.) i Adam P. (37 l.) zostali aresztowani na trzy miesiące.

Nie gorszą obławę na narkotykowych bossów przeprowadzili policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Dzięki ostatnim licznym zatrzymaniom osób z używkami udało się ustalić, skąd mogą pochodzić. Dzięki temu w Wiskitkach w ręce funkcjonariuszy wpadł 27-latek, który w ciężarowym volvo przewoził z Holandii nie tylko tulipany, ale także. 11 kilogramów amfetaminy, marihuany i haszyszu, wartych ponad pół miliona złotych. Sąd aresztował zarówno przemytnika, jak i 24-letniego mieszkańca Sokołowa, który czekał na dostawę "kwiatków". Bandziorom grożą długie, nawet 12-letnie wyroki.

Zobacz: Warszawa. Bez przejazdu przez Wołoską

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki