Września. Wyrodna matka podrzuciła dziecko księdzu!

2015-06-11 9:22

To najbardziej niezwykłe pojawienie się nowego parafianina! W samo południe przed Bożym Ciałem matka podrzuciła nowo narodzonego synka pod drzwi plebanii proboszcza z Wrześni (woj. wielkopolskie). - Dostał na imię Bogumił - mówią położne ze szpitala powiatowego, do którego trafił malec. - Oby nie tylko ksiądz, ale i Bóg nad nim czuwał - dodają zgodnie.

Porzuconego noworodka odkryła pani Krystyna, gosposia wrzesińskiego proboszcza. - Wyszłam z plebanii, a maluszek leżał pod drzwiami, owinięty w kocyk - opisuje zwięźle. Zdumiona zawołała księdza, razem wezwali policję i pogotowie. - Po oględzinach okazało się, że malec urodził się najprawdopodobniej w domu, kilka godzin przed podrzuceniem na plebanię - mówi asp. szt. Krzysztof Szcześniak z policji we Wrześni.

Chłopczyk od razu trafił do szpitala w fachowe ręce lekarzy i położnych. - Jest w bardzo dobrym stanie - informuje Zbyszko Przybylski, prezes zarządu szpitala powiatowego. - Miał tylko wychłodzony nosek - zdradzają położne, które czule zaopiekowały się maluszkiem. - Jest silny i już pięknie przybiera na wadze - dodają i raz po raz rozpływają się nad urodą Bogumiła. - Oby miał dobre i szczęśliwe życie - mówią przejęte.

A w parafii pod wezwaniem Świętego Krzyża wszyscy teraz modlą się za maluszka. - Pomó dlmy się o przyjęcie wszystkich łask bożych w jego życiu - prosi swoich wiernych ksiądz proboszcz Czesław Kroll. Trwa poszukiwanie matki dziecka.

Zobacz: SZOK! Ktoś ukradł jezioro w Sępólnie Małym

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki