MORDERSTWO w TARNOWSKICH GÓRACH. Krystian T. wymalował KRWIĄ ANGELIKI serce na ścianie

2013-04-05 10:49

Tragiczny koniec zawiedzionej miłości. Odrzucony chłopak Krystian T. (21 l.) uznał, że skoro jego ukochana Angelika R. (†18 l.) nie może należeć do niego, to będzie niczyja. Zwabił dziewczynę do mieszkania i z zimną krwią zamordował. Później na ścianie pokoju wymalował jej krwią serce, a ołówkiem nabazgrał "kocham cię". Makabryczne morderstwo wydarzyło się w wielkanocny poniedziałek w Tarnowskich Górach na Śląsku.

Krystian T. związał się z Angeliką przed rokiem. Niestety, po jakimś czasie zaczęło dochodzić między nimi do nieporozumień. Niespełna miesiąc temu dziewczyna oświadczyła mu, że już nie są parą. Porzucony chłopak nie dawał za wygraną. Przekonywał, by zmieniła zdanie. Kiedy zobaczył, że nie ma na to szans, postanowił Angelikę zabić.

Zamieszkujący górne piętro domku w Tarnowskich Górach Krystian T. na dokonanie okrutnego mordu wybrał świąteczny poniedziałek. Wiedział, że właścicielka domu przez kilka godzin będzie nieobecna. Zwabił nieświadomą niebezpieczeństwa Angelikę, pisząc jej SMS-a. W mieszkaniu nalegał, by Angelika nadal się z nim spotykała. Gdy ta odmówiła, podpisała na siebie wyrok. Krystian T. chwycił wcześniej przygotowany kabel, zarzucił na szyję dziewczyny i zacisnął. Dusił aż ciałem nastolatki wstrząsnęły śmiertelne konwulsje. Z nosa popłynęła jej krew. Wymazał nią serce na ścianie.

Zabójca o morderstwie powiedział swojej siostrze. Błagał ją, by nie informowała o tym policji, ale na próżno. Choć próbował się ukrywać, został szybko namierzony i zatrzymany. - Postawiliśmy Krystianowi T. zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywocia. Zbrodnia była przez niego dość starannie zaplanowana - mówi Halina Barwinek-Folek, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki