Wypadek w Piekarach Śląskich: Babcia i 3-latka zginęły potrącone przed samochód. 6-letni wnuczek walczy o życie

2011-05-13 10:25

Tragedia w Piekarach Śląskich! Kierująca fiatem seicento kobieta nieopodal przejścia dla pieszych zabiła 52-letnią babcię i 3-letnią wnuczkę, które próbowały przedostać się na  drugą stronę ul. Oświęcimskiej. Potrącony przez samochód został także 6-letni wnuczek. Chłopiec walczy o życie w szpitalu. Policja ustala jak doszło do nieszczęścia i kto zawinił.

Dramat rozegrał się w czwartek późnym popołudniem. Z dotychczasowym ustaleń policji wynika, że 52-latka przechodziła z dwójką wnucząt na drugą stronę ulicy. Nie wiadomo czy przez przejście dla pieszych czy też w okolicach "pasów". Nagle nadjechał fiat seicento, za którego kierownicą siedziała kobieta.

Patrz też: Makabryczny wypadek - Martwy kierowca rozjechał pieszego w Warszawie

Auto nie zdążyło wyhamować i z ogromną siłą uderzyło w całą trójkę. 3-latka zginęła na miejscu. Babcia dzieci w ciężkim stanie trafiła do szpitala, ale zmarła wskutek obniesionych obrażeń. 6-letni wnuczek został przewieziony do szpitla w Chorzowie. Lekarze walczą o jego życie. Stan dziecka jest jednak bardzo ciężki.

Policja i prokuratura starają się ustalić jak doszło do wypadku. Kobieta, która zabiła 52-latkę i jej wnuczkę była trzeźwa. Być może w nakreślaniu scenariusza tragedii pomocne będą zeznania świadków. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie z jaką prędkością jechał fiat i dlaczego kierująca nim kobieta nie zauważyła babci i dzieci na jezdni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki