Wziął córkę "na barana" i chciał przepłynąć staw. Prawdopodobnie UTONĄŁ. Tragedia w Zabrzu [ZDJĘCIA]

2017-05-31 10:30

Tragedia w Zabrzu. 57-letni mężczyzna, który pływał ze swoją córką w stawie, w pewnym momencie opadł z sił i poszedł na dno. Akcja poszukiwawcza płetwonurków nie przyniosła rezultatów. Działania mają zostać wznowione w środę, 31 maja - opisuje Dziennik Zachodni.

Do tragedii w Zabrzu doszło około godziny 16. 57-letni ojciec pływał ze swoją córką w stawie, który znajduje się blisko ulicy Styki. W pewnym momencie mężczyzna posadził dziewczynkę "na barana" i chciał dopłynąć do brzegu. Niestety, bardzo szybko opadł z sił i zaczął tonąć. Na ratunek rzucił się brat 6-latki i naoczny świadek, którzy uratowali dziewczynkę. Niestety, ojciec dzieci prawdopodobnie utonął. Na miesce natychmiast przyjechali strażacy, którzy rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Ze względu na złe warunki atmosferyczne, działania na wodzie musiały jednak zostać przerwane. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja z Zabrza. - Policjanci są na miejscu zdarzenia. Zabezpieczają teren. Jednak najprawdopodobniej dalsze poszukiwania mężczyzny zostaną wznowione jutro rano - powiedziała "Dziennikowi Zachodniemu" Agnieszka Żyłka z zabrzańskiej policji.

Czytaj: Dramat na Mazurach! 4-latek utopił się w oczku wodnym!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki