Zabił bo nie chciała seksu

2009-03-16 3:00

Oto do czego może doprowadzić niezaspokojona męska chuć! Andrzej C. (47 l.) bestialsko zabił swoją konkubinę Krystynę W. (53 l.). Zwyrodnialec pięścią obił swoją ukochaną tak, że na jej ciele nie było ani jednego nieposiniaczonego miejsca. Wszystko przez to, że kobieta odmówiła mu seksu.

Oboje mieszkali w wynajmowanym w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie) mieszkaniu. Andrzej C. był jurny jak ogier. Ciągle było mu w głowie tylko jedno: szaleńczy seks ze swoją partnerką. Ale odkąd pani Krystyna weszła w wiek przekwitania, nie bardzo chciała odwzajemniać zaloty niewyżytego kochanka. Nieraz zdarzyło się, że kobieta oberwała od konkubenta po głowie za swoją oziębłość.

- Nieraz widziałam u Krysi zapudrowane siniaki. Pytałam, co się dzieje, ale zawsze kryła tego bydlaka. Mówiła, że albo się przewróciła, albo uderzyła drzwiczkami od szafki - mówi Teresa Podgórska (57 l.), właścicielka wynajmowanego przez kochanków mieszkania.

Kiedy kolejny raz Krystyna W. odmówiła Andrzejowi C. seksu, ten wpadł w prawdziwy szał. Zaczął szarpać konkubiną i zerwał z niej ubranie. Po chwili nieprzytomna kobieta padła na łóżko. Ale rozjuszony kochanek, jak w amoku bił ją dalej do momentu, aż sam opadł z sił.

Potem wystraszony morderca Andrzej C. uciekł z domu. Jednak po kilku godzinach wrócił na miejcie zbrodni. Wpadł prosto w ręce policjantów zabezpieczających właśnie ślady. Za zabicie kochanki grozi mu dożywocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki