Szubienica, powieszenie

i

Autor: Shutterstock

Zaginiony 15-letni chłopiec z Łodzi POWIESIŁ SIĘ na drzewie

2015-11-17 10:41

15-letni Maciek wyszedł z domu 1 listopada i ślad po nim zaginął. Rodzina i policja od tamtej pory nieustannie go poszukiwała w nadziei, że się znajdzie. Jednak okazało się, że chłopak nie żyje. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Jego ciało wiszące na drzewie znalazł przypadkowy przechodzeń. Przy 15-latku znaleziono list pożegnalny.

15-letni Maciek z Łodzi zaginął 1 listopada. Chłopak wyszedł wtedy z domu, nie mówiąc gdzie się wybiera i ślad po nim zaginął. Przez kilka dni poszukiwała go policja w Łodzi, ale także rodzina i przyjaciele w nadziei, ze się odnajdzie. Finał poszukiwań zaginionego Maćka miał miejsce w sobotę, 14 listopada. Niestety tragiczny finał, ponieważ znaleziono ciało chłopca. Przypadkowy przechodzeń podczas spaceru z psem przy ulicy Rąbieńskiej w Łodzi zauważył ciało nastolatka wiszące na drzewie. Policja zajęła się sprawą i wyjaśnianiem okoliczności śmierci chłopaka. Jednak najprawdopodobniej było to samobójstwo. W plecaku, który 15-letni Maciek miał przy sobie znaleziono list pożegnalny. Jeśli potwierdzi się wersja, że nastolatek sam targnął na własne życie, powstaje pytanie, co go do tego pchnęło?

Zobacz: 12-latek z Mielna POWIESIŁ się na gałęzi w parku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki