Zakonnice znalazły dziecko w oknie życia

2016-09-09 4:30

To był niezapomniany moment dla sióstr prowadzących Diecezjalny Dom Matki i Dziecka w Bielsku-Białej (woj. śląskie). W oknie życia znajdującym się w ich ośrodku zdesperowana mama zostawiła niemowlaka. Chłopczyk na szczęście był cały i zdrowy. Wkrótce ma znaleźć nową rodzinę. A siostry chciałyby nazwać go imionami Jan Paweł.

Tuż po godz. 15 zakonnice usłyszały dzwonek alarmowy, który odzywa się wtedy, gdy ktoś z zewnątrz otworzy okno życia. - Pobiegłyśmy tam. Serce zabiło mocniej, gdy zobaczyłyśmy maleńkie dziecko. Było w nosidełku, spało. Wyglądało na zadbane i zdrowe, ale natychmiast zadzwoniłyśmy po pogotowie - opowiada siostra Maksyma ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości.

Chłopczyk został przewieziony do szpitala. Tam wstępne oceny sióstr się potwierdziły. Nie stała mu się żadna krzywda, jest silny i zdrowy. - To pierwsze dziecko znalezione w naszym oknie życia. Dla nas ogromna radość i przeżycie. Sąd zdecyduje o jego przyszłości. Gdybyśmy my mogły wybrać dla niego imiona, to wybrałybyśmy Jan i Paweł - dodaje s. Maksyma.

Policji udało się ustalić, kto jest matką chłopczyka. To mieszkanka Małopolski. Kobieta nie będzie odpowiadać za porzucenie dziecka.

Zobacz: Przypalali dzieci papierosem i kopali w głowę! MAKABRA we Włocławku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki