Do tej ogromnej tragedii doszło w sobotę, 3 października w Zielonej Górze. Przemysław Z. udusił swoje dwie córki, 9-letnią Patrycję i 13-letnią Nikolę. Ich ciała ułożył na tapczanie i czekał, aż do domu z zakupów wróci jego żona. Kiedy kobieta weszła do mieszkania ujrzała swoje ukochane córki martwe. Szybko dotarło do niej co się stało. Po chwili jednak sama otrzymała od męża cios tłuczkiem w tył głowy. Przemysław zakatował również swoją żonę. Ponoć miała to być zemsta za to, że kobieta chciała od niego odejść. Na początku września złożyła pozew rozwodowy. Po tej zbrodni morderca poszedł na imprezę w daczy pod Sławą. W pewnym momencie poszedł do pobliskiego lasu i sam się powiesił. Dziś w Nowej Soli o godzinie 14.00 ma odbyć się pogrzeb zamordowanej Anny Z. i jej dwóch córeczek. To ogromna tragedia, która wstrząsnęła mieszkańcami miejscowości.
Zobacz: Zbrodnia w Zielonej Górze! Matka przed śmiercią widziała zwłoki córek