Sezon na winniczki trwa - Jak zrobić potrawkę ze ślimaka

2010-05-13 2:00

Sezon na winniczki trwa, a skupy przeżywają oblężenie. Bo co jak co, ale w tym roku ślimaków w naszym kraju nie brakuje. I choć większość z nich trafia na stoły uwielbiających ślimacze specjały Francuzów, to zachęcamy, by skosztować rodzimych winniczków. Dopóki jest ich pod dostatkiem.

- Dziennie zbieracze przynoszą nawet 300-400 kilogramów ślimaków - mówi Wanda Wędrzyńska (53 l.), właścicielka skupu w Manowie (woj. zachodniopomorskie). - Za kilogram płacę 80 groszy. Oczywiście jest warunek: średnica domku ślimaka musi mieć trzy centymetry. Wtedy wiadomo, że ślimak jest młody, ale mięsisty - dodaje pani Wanda.

Przezcytaj koniecznie: Majdan: Pompki, brzuszki i dieta to podstawa kondycji

A jest się czym zajadać, bo ślimak to rarytas i jak się okazuje - zrobienie potrawki ze ślimaków jest proste.

Przepis na ślimaki

Żywe ślimaki muszą przez tydzień leżakować w chłodnym miejscu. Potem się je soli i miesza. Kilka razy trzeba je przepłukać, a następnie gotować przez kilka minut. Potem trzeba je wyjąć z muszelek. Takie ślimaki przez trzy godziny dusi się w sosie z wody, wina, cebuli, który jest doprawiony goździkami i przyprawami. Następnie do muszelek wlewa się odcedzony sos i wkłada z powrotem ślimaki okraszone masłem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki