Zwyrodnialec głodził psy!!!

Takie bestialstwo nie mieści się w głowie. Zaalarmowani masakrą w Zielonce Pasłęckiej Inspektorzy Towarzystwa Ochrony Zwierząt przecierali oczy z przerażenia, kiedy zobaczyli, do jakiego stanu Radosław M. doprowadził swoje psiaki. Dwa z nich ledwo mogły utrzymać się na nogach. Na widok ludzi podnosiły łby i z trudem próbowały wstać. Były jednak zbyt osłabione, by przejść więcej niż kilka metrów. Dosłownie padały z nóg.

Najgorsze jednak inspektorzy ujrzeli w krzakach przy drodze. Leżał w nich trzeci pies. Był nie tylko zagłodzony, ale obity do krwi.

Inspektorzy przenieśli psiaki do kliniki weterynaryjnej. Niestety, zmasakrowanego łopatą czworonoga nie udało się uratować. Dwa pozostałe psy dochodzą do siebie pod troskliwą opieką weterynarzy.

Właściciel psów został zatrzymany przez policję. Następnego dnia do aresztu trafił też jego kompan Przemysław K. Obydwu zwyrodnialcom grożą po trzy lata więzienia. 

Zobacz także: Zwłoki noworodka na plaży w warmińsko-mazurskiem [NOWE FAKTY]