Amerykańscy policjanci bratali sie z przestępcami biorąc udział w seksualnych orgiach

2015-04-23 4:00

Czystki w amerykańskiej federalnej Agencji Antynarkotykowej (DEA). Jej dyrektor Michele Leonhart (59 l.) z hukiem traci stanowisko. Ze stołka zrzucili szefową jej agenci, którzy brali udział w orgietkach organizowanych przez... kartele narkotykowe.

Śledztwo w sprawie DEA wszczęto z inicjatywy Kongresu, kiedy wyciekły informacje o kulisach wizyty prezydenta Baracka Obamy (54 l.) w Kolumbii w 2012 roku. Agenci zamiast chronić głowę państwa, bawili się tam na przyjęciach z udziałem prostytutek finansowanych przez kartele narkotykowe. Niektórzy mieli też dostawać od mafiosów drogie prezenty i pieniądze. Jeden z agentów tłumaczył podczas przesłuchania, że nie robili nic złego, bo... "prostytucja jest częścią lokalnej kultury". DEA powstała w 1973 roku. Zajmuje się nadzorowaniem obrotu lekami i walką z produkcją i przemytem narkotyków do USA.

Zobacz: Łuków. Szkolna sekretarka handlowała AMFETAMINĄ!

Czytaj: Wypalili dopalacze i zadzwonili na policję: Wystrzelilo mi mózg, jesteśmy otumanieni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki