Psychopatyczny pilot osiągnął cel. Kiedy Sondenheimer wyszedł do toalety, ten zdezaktywował kod bezpieczeństwa, umożliwiający wejście do kabiny i rozpoczął proces zniżania maszyny. - Na miłość boską, otwórz te drzwi! - desperacki apel kapitana airbusa świadczy o tym, że ze wszystkich sił próbował on dostać się do kokpitu i ocalić życie załogi i pasażerów. Niestety, misternie przygotowywany plan Lubitza okazał się niezawodny.
Na lotnisku w Dusseldorfie znajduje się ołtarzyk, na którym umieszczono czarno-białe zdjęcia załogi Airbusa A320. Fotografia mordercy i samobójcy, Andreasa Lubitza, stoi w odległości kilku centymetrów od zdjęcia bohaterskiego kapitana Sondenheimera. Twarz zbrodniarza zna już cały świat. W końcu światło dzienne ujrzała fotografia człowieka, który do końca próbował uratować feralny lot numer 4U9525.
Zobacz: Katastrofa A320. Bohaterski pilot do końca walczył o życie pasażerów