Jedna z krewnych kobiety zaniepokoiła się, że ta od dwóch dni nie odbiera telefonu i nie daje znaku życia. Postanowiła zatem pojechać do jej domu w Pretorii (stolica Republiki Południowej Afryki) i sprawdzić, co się dzieje. Jej oczom ukazał się przerażający widok. 27-letnia Natasja Nel leżała na podłodze jedengo z pokojów. W domu krzątała się jej trzyletnia córeczka, która powiedziała krewnej, że "mamusia śpi i nie chce się obudzić".
Natasja zmarła najprawdopodobniej wskutek ataku epilepsji. Jej skóra powoli stawała się czarna, co wskazywało na rozkład ciała. Dziecko było przestraszone, ale jest w dobrym stanie. Nie rozumie, co się wydarzyło. Sekcja zwłok ma dać ostateczną odpowiedź na pytanie o przyczynę śmierci 27-latki.
Zobacz: Pogrzeb rozstrzelanego w Kwidzyniu Patryka [ZDJĘCIA]
A tragic toddler told the relative of a dead woman her mummy was 'sleeping' and wouldn't wake up.
Natasja Nel was found black and decomposing in a flat with her three-year-old daughter after the relative became worried when the mother did not answer the phone .
They had decided to pay a visit to the 27-year-old having got no answer on the phone for two days.
And the child then told the female relative her "mummy was sleeping, and didn't want to wake up".