Wideo
Pogoda
Quizy
26-letnia kobieta najwyraźniej nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, czym jest odpowiedzialność. Zamiast opiekować się piątką swoich dzieci wybrała się ze współlokatorką do klubu nocnego na imprezę. Na ten czas swoje dzieci zostawiła pod opieką dzieci swojej koleżanki. W pewnym momencie roczna córka 26-latki zaczęła płakać. Jej "opiekunowie" nie mogli sobie z nią poradzić. Płacz dziecka mocno zdenerwował 8-letniego chłopca. Wszedł do pokoju i zaczął je bić. Potem odłożył z powrotem do kołyski. Matka dzieci wróciła co prawda do domu około godziny 2.00 jednak do córeczki zajrzała dopiero następnego dnia rano. Wtedy okazało się, że ona już nie żyje. 26-latce zostały przedstawione zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Czwórkę jej dzieci oddano pod tymczasową opiekę zastępczą, a 8-latek usłyszał zarzut morderstwa.
i
HORROR! 8-latek ZABIŁ roczną dziewczynkę, bo płakała
2015-11-13
15:56
26-letnia kobieta zostawiła piątkę swoich dzieci pod opieką 8-letniego syna swojej koleżanki, sama poszła na imprezę do klubu nocnego. Kiedy jej zaledwie roczna córka zaczęła płakać dzieci próbowały ją uspokoić. W końcu do akcji wkroczył 8-latek. Zdenerwował się i zaczął bić dziewczynkę, a następnie włożył ją do kołyski. Dziecko nie przeżyło.
Podcasty
Playlisty tematyczne
