Katastrofa promu na Filipinach: co najmniej 36 osób nie żyje, 19 jest zaginionych

2015-07-02 13:44

Prom Kim Nirvana przewrócił się do góry dnem i zatonął na Morzu Camotes, położonym w środkowej części Filipin. Na pokładzie znajdowały się 173 osoby. Filipińskie władze podały, że 36 osób nie żyje, 19 zostało uznanych za zaginione, resztę udało się szczęśliwie uratować. Nadal trwa akcja ratownicza. Prom płynął z miasta Ormoc na wyspę Camotes. Na morzu wciąż trwa akcja ratownicza.

W czwartek, 2 lipca na Morzu Camotes, znajdującym się w środkowej części Filipin doszło do katastrofy statku. Prom Kim Nirvana płynął z filipińskiej miejscowości Ormoc na wyspę Camotes. Niestety pogoda nie była przychylna. Przez panujący na morzu sztorm statek obrócił się do góry dnem i zatonął. Miało to miejsce zaledwie 100 metrów od portu w mieście Ormoc. Władze Filipin podały, że na pokładzie znajdowały się 173 osoby. Na chwilę obecną wiadomo, że 36 osób nie żyje, zaś 19 zostało uznanych za zaginione. Na szczęście 118 pasażerów promu udało się uratować. Zostali oni przetransportowani do szpitala w pobliskiej miejscowości. Lokalne media podały, że na miejscu katastrofy wciąż trwa akcja poszukiwawcza. Na morzu w okolicy Filipin często dochodzi do wypadków. Spowodowane jest to zazwyczaj sztormami, ale również wpływ mają złe stany techniczne statków.

Zobacz: Tragedia na Jangcy! Wyciągnięto statek, znaleziono prawie 400 ciał

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki