Rosja nie otrząsnęła się jeszcze po katastrofie w Egipcie, a 4 listopada rozbił się kolejny rosyjski samolot. Tym razem maszyna typu Antonow rozstrzaskała się zaraz po starcie 800 metrów obok lotniska w stolicy Sudanu Południowego. Jak podaje TVP Info, w katastrofie zginęła dwudziestoosobowa załoga samolotu oraz prawdodopodonie dwadzieścia mieszkańców stolicy afrykańskiego kraju. Na razie nie są znane przyczyny tragedii.
Czytaj: Katastrofa rosyjskiego samolotu w Egipcie. Usterka techniczna przyczyną tragedii? RELACJA NA ŻYWO
W sobotę informowaliśmy o katastrofie rosyjskiego samolotu w Egipcie. Z pierwszych ustaleń wynika, że maszyna runęła na ziemię zaraz po starcie. Na razie nie są znane przyczyny tragedii. Wiadomo natomiast, że na pokładzie samolotu znajdowały się 224 osoby. Airbus A 321 leciał z kurortu Szarm el-Szejk do Sankt-Petersburga. W związku z tragedią, władze Egiptu powołały sztab kryzysowy. Oficjalną wiadomość o tragedii potwierdził premier Egiptu. Samolot należał do linii Metrojet (wcześniej Komalygavia).