Lawina we Włoszech: bilans ofiar wzrósł do czternastu

2017-01-24 14:06

9 żywych osób, a wśród nich troje dzieci udało się odnaleźć pod gruzami hotelu, który zawalił się po zejściu lawiny we Włoszech w pierwszych 60 godzinach poszukiwań. W rejonie zawalonego hotelu Rigiopiano cały czas trwa akcja ratunkowa, jednak szanse na odnalezienie żywych osób opadły już do zera. Wciąż rośnie liczba ofiar śmiertelnych. Bilans na chwilę obecną wynosi 14 osób.

Lawina śnieżna wywołana przez trzęsienie ziemi uwięziła turystów we włoskim hotelu w miejscowości Farindola. Jak podają zagraniczne media, wiadomo już, że wiele osób nie przeżyło tego kataklizmu. W chwili, gdy lawina zeszła z okolicznej góry, trafiając w luksusowy kurort Rigopiano, przebywało w nim około 30 osób. Ekipy ratownicze miały problem z dotarciem na miejsce - zajęło im to kilka godzin przez fatalne warunki atmosferyczne.

Wiadomo, że ratownikom udało się dotrzeć do dziewięciu osób, a wśród nich uratowano troje dzieci.  Jak podały służby, ich stan był dobry. - Podobno schronili się pod poddaszem i dzięki temu nie mieli bezpośredniej styczności ze śniegiem, co pomogło im przeżyć -tłumaczyła w rozmowie ze stacją TVN Anna Traczewska z portalu informacyjnego "Polacy we Włoszech". Niestety po takim czasie prawdopodobieństwo wydobycia żywych osób z zasypanych ruin hotelu jest bardzo nikłe. Akcja ratownicza nadal trwa, a bilans odkopanych spod śniegu martwych ciał wzrósł już do czternastu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany