Postanowił przejść przez jezdnię właśnie wtedy, gdy nadjeżdżał samochód. Może po drugiej stronie szosy gąsienice były tłustsze, pędraki bardziej dorodne? Niestety, tuptusia potrąciło auto. Dwie łapki zwierzaka uległy złamaniu. Na szczęście Noel trafił pod opiekę weterynarzy, którzy zafundowali mu fioletowy gips. I dopóki łapki się nie zrosną, jeżyk będzie kuśtykał. Wiosną powinien już zdrowy wrócić na wolność.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail