Wideo
Pogoda
Quizy
Do tragedii doszło w sobotę, 6 lutego na jednej z ulic w Boltonie. - Na ulicy nagle pojawiło się trzech lub czterech mężczyzn. Zaczęli gonić innego mężczyznę, a potem go bić. Najpierw udało mu się uciec, ale potem znowu go dopadli. Wszystko wyglądało, jakby okładali go pięściami, ale oni dźgali go maczetami. Widziałem, jak odcinają mu palec - relacjonował Manchester Evening News jeden ze świadków zdarzenia. Mimo że rannemu Polakowi bardzo szybko pomocy udzielili sanitariusze, jego życia nie udało się uratować. Z ustaleń miejscowych mediów wynika, że 39-latek miał rany klatki piersiowej, głowy oraz ramienia. 39-letni Polak na Wyspach mieszkał od 9 lat i pochodził z Koszalina. W Anglii pracował jako kurier. Osierocił pięcioletnią córeczekę.
Czytaj: Wielka Brytania: Seryjna morderczyni zaszlachtowała Polaka!
Według angielskich mediów Polak w przeszłości trenował boks i brał udział w walkach w klatce. Dokładne przyczyny jego zabójstwa bada teraz policja z Manchesteru. - Wiem, że zdarzenie takie jak to na ulicy mieszkalnej może spowodować wiele obaw, ale chciałbym powiedzieć, że według nas jest to odosobniony przypadek i nie ma większego zagrożenia dla innych mieszkańców - powiedział Howard Milington z miejscowej policji.
Podcasty
Playlisty tematyczne
