Nagroda Nobla dla Lecha Wałęsy niezgodna z testamentem Nobla?

2010-07-28 19:09

Norweski prawnik i pisarz w jednej osobie Fredrik Heffermehl wypowiedział wojnę Fundacji Noblowskiej. Twierdzi, że wielu laureatów Nagrody Nobla otrzymało ją nie zgodnie z testamentem fundatora. Sprawa, która trafiła już do sadu, dotyczy Lecha Wałęsy, ale i Baracka Obamy czy Matki Teresy.

Sprawa testamentu Alfreda Nobla budzi spore emocje w środowisku. Dlaczego? Bo fundator Nagrody zastrzegł, że pieniądze mają trafić do ludzi „działających na rzecz rozbrojenia i przeciwdziałania konfliktom zbrojnym”.

Fredrik Heffermehl twierdzi, że w ciągu wielu lat nazbierało się sporo "niewłaściwych laureatów". Wśród nich norweski działacz wymienia m.in. Matkę Teresę z Kalkuty, Lecha Wałęsę, Ala Gore'a czy Baracka Obamę.

A wszystko to przez... norweski komitet, który wybiera Noblistów – tak przynajmniej mówi Heffermehl – który jednocześnie zarzuca, że sama nagroda została upolityczniona i jest „odzwierciedleniem norweskiej polityki zagranicznej”.

Sprawa nieprzestrzegania testamentu Nobla na razie trafiła do sądu w... Szwecji w Sztokholmie (bo tam ma siedzibę Fundacja Noblowska). Nie wiadomo kiedy dokładnie odbędzie się rozprawa, ani czego właściwie oczekuje Norweg. Odebranie przyznanych nagród nie jest możliwe.

Najspokojniej na całą sprawę zareagowała sama Fundacja Noblowska – konsekwentnie nie wypowiada się w sprawie procesu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki