To mogła być jedna z największych tragedii w historii Australii. Pięciu młodych mężczyzn planowało zorganizować zamach na policjantów podczas obchodów lądowania Korpusu Wojskowego Australii i Nowej Zelandii. Jak poinformowały australijskie media, z ustaleń policji wynika, że dwóch nastolatków "z pewnością" zamierzało zaatakować funkcjonariuszy podczas narodowego święta. Udział pozostałej trójki mężczyzn w ewentualnym zamachu cały czas jest badany przez policję - podaje TVN24. Wiadomo, że zatrzymani nastolatkowie to mieszkańcy Melbourne w wieku 18 i 19 lat. W połączonej akcji policji i służb specjalnych wzięło udział blisko 200 funkcjonariuszy. Według informacji przekazanych przez australijskie media grupa mężczyzn, która planowała zamach, uczęszczała na zajęcia do Al Furqan, czyli islamskiego ośrodka nauki. Obchody upamiętniające lądowanie Korpusu Wojskowego Australii i Nowej Zelandii w 1915 roku w Turcji, miały zostać przeprowadzone 25 kwietnia. Nie wiadomo czy w związku z zatrzymaniem grupy nastolatków, państowe uroczystości zostaną odwołane.
Czytaj: Książka Jürgena Rotha o katastrofie smoleńskiej. Co w niej naprawdę jest?