Oddał bratu skórę

2017-11-25 3:00

Poparzony Franck Dufourmantelle (33 l.) już jedną nogą był na tamtym świecie, ale ocalił go brat bliźniak Eric (33 l.). Oddał mu połowę swojej skóry, a operacje przeszczepu doskonale się powiodły.

Pochodzący z Amiens w północnej Francji Franck uległ makabrycznemu wypadkowi podczas pracy. Wylały się na niego łatwopalne materiały, spadła na nie iskra i mężczyzna stał się wręcz żywą pochodnią. Koledzy ugasili płonące na nim ubranie, wezwali pogotowie. Gdy lekarze w szpitalu zobaczyli 33-latka, nie wierzyli, że przeżyje. Miał poparzone aż 95 proc. powierzchni ciała. Był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, czekał na śmierć. Na szczęście jeden z lekarzy dowiedział się, że pacjent ma brata bliźniaka jednojajowego. Istniała szansa na uratowanie Francka, jeśli Erick odda mu swoją skórę do przeszczepu. Bliźniak zgodził się na to bez wahania. W sumie bracia przeszli 10 operacji, podczas których lekarze przeszczepili Franckowi blisko połowę skóry Ericka. Zabiegi doskonale się powiodły. - To zasługa identycznych genów - tłumaczył transplantolog prof. Maurice Mimoun. I choć w przeszłości podobne operacje miały miejsce, ta jest zupełnie wyjątkowa. Po raz pierwszy doszło do przeszczepu skóry bliźniaków na tak dużą skalę.

Zobacz także: Niemiecki polityk skrytykował pomnik Holocaustu! Nie spodziewał się TEGO pod swoim domem!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki