W Sztokholmie został otwarty pierwszy na świecie ośrodek dla mężczyzn, którzy padli ofiarą molestowania seksualnego. - Panuje przekonanie, że mężczyzna nie może zostać zgwałcony, problem jednak istnieje. Spodziewamy się przyjmować rocznie 15-25 takich pacjentów - powiedziała Lotti Helstroem, szefowa ośrodka zorganizowanego przy szpitalu Soedersjukhuset w stolicy Szwecji.
Przychodnię finansują władze regionu. Do ośrodka mogą się zgłosić mężczyźni, nastolatkowie oraz osoby transpłciowe, którzy stali się ofiarą przemocy seksualnej w ciągu ostatniego miesiąca. Bez znaczenia jest, kto był oprawcą - kobieta czy mężczyzna. Od każdego, kto zgłosi się do ośrodka, pobrany zostanie materiał dowodowy w postaci śladów DNA. Nie jest jednak obowiązkowe zgłaszanie się na policję.
Uważacie, że taki ośrodek powinien zostać założony również w Polsce? Na przykład w Warszawie?
Zobacz też: Pedofil dobierał się do 9-latki. Teraz wpadł w ręce policji