Oskarżenie o gwałt złożyła kobieta, którą Stevaert poznał przed laty podczas debaty telewizyjnej. Polityk nie przyznawał się do winy. Policja wszczęła śledztwo. Jego szczegóły były ściśle tajne. W końcu, po dwóch latach, Stevaert usłyszał zarzuty. Od momentu ich przedstawienia do znalezienia zwłok polityka minęło zaledwie kilka godzin. Kanał, z którego wyłowiono jego ciało, znajduje się w pobliżu domu zmarłego. Wcześniej w okolicy znaleziono jego rower. Śledczy zajmujący się sprawą zakładają, że oskarżony popełnił samobójstwo. Odejście byłego szefa SP.A jest szokiem dla jego politycznych przyjaciół. Elio Di Rupo, wieloletni lider frankofońskiej Partii Socjalistycznej (PS), wezwał władze do wyjaśnienia okoliczności tajemniczej śmierci kolegi.
Robert "Steve" Stevaert był protegowanym Willy'ego Claesa, byłego belgijskiego ministra, który przez rok sprawował funkcję sekretarza generalnego NATO. W 1995 roku Clease musiał jednak ustąpić z powodu afery korupcyjnej. "Steve" zaczynał jako właściciel baru, potem objął stanowisko burmistrza Hasselt. Do 2009 r. był gubernatorem prowincji Limburgia. W latach 90. wprowadził darmową komunikację miejską, czym zyskał sobie przychylność mieszkańców, którzy okrzyknęli go "Popisowym Stevem". W 2011 roku porzucił działalność polityczną.
Zobacz: Krwawa masakra chrześcijan w Kenii. Zginęło 147 osób!