Różaniec zdradził mordercę! Ten zwyrodnialec zabił staruszkę!

2014-06-17 4:00

Zwyrodnialec, który z zimną krwią zabił bezbronną staruszkę, stanął wczoraj przed sądem. Przed oblicze Temidy zaprowadził go... różaniec, który oprócz pieniędzy zrabował swojej ofierze. Damianowi Sz. (19 l.) grozi dożywocie.

Najsurowszej kary dla zwyrodnialca domaga się m.in. Małgorzata Mroczek (46 l.), córka ofiary. Kobieta chce być oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie. Wczoraj w sądzie złożyła odpowiedni wniosek. Jej mama - Antonina Urban (†76 l.) - żyła spokojnie w małej wsi Sławkowice (woj. maopolskie). Wszyscy ją znali i szanowali. Kobieta wychowała dzieci na porządnych ludzi i miała z nich pociechę na stare lata. Zwłaszcza córka troskliwie opiekowała się staruszką, często do niej zaglądała, a jeszcze częściej dzwoniła i dopytywała, czy czegoś jej nie potrzeba.

Zobacz: Zabił sąsiadkę staruszkę SIEKIERĄ dla marnych kilku groszy na wódkę!

Tragicznego dnia pani Antonina była w domu sama. Nie wiedziała, że jest obserwowana przez bestię z sąsiedniej wsi. Damian Sz. z nudów postanowił włamać się do jej domu przez okienko w piwnicy. Gdy stanął oko w oko z kobietą, zaczął ją okładać pięściami, potem zatargał do łazienki, włożył do wanny i zaczął podduszać. Antonina Urban umierała w męczarniach. Bandzior splądrował jej mieszkanie. Znalazł jednak tylko 180 zł. Rozczarowany tak małą kwotą ukradł jeszcze święty obraz i różaniec ofiary. Ciało matki znalazła właśnie córka. Gdy rodzina opłakiwała tragiczną śmierć mamy i babci, Damian Sz. w najlepsze hasał po okolicy. Wpadł, usiłując sprzedać dewocjonalia zrabowane z miejsca zbrodni. Koronnym dowodem okazał się charakterystyczny różaniec. Nie było wątpliwości, że należał do zamordowanej. Kolejna rozprawa 2 lipca.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki