police tape, taśma policyjna usa

i

Autor: AP/Eastnews

Polski kierowca TIR-a zabił cztery osoby, bo bawił się telefonem. Trafi za kratki na... [WIDEO]

2016-10-31 20:02

To już pewne, 30-letni Polak, który w sierpniu spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęły cztery osoby, trafi na 10 lat do więzienia. Tomasz K. jechał ciężarówką w Anglii, gdy na swoim telefonie zmieniał muzykę zamiast skoncentrować się na prowadzeniu pojazdu. Wtedy doszło do przerażającej tragedii.

W wypadku, którego sprawcą był K. zginęła matka i troje dzieci. Do zdarzenia doszło na trasie A34 na odcinku East Ilsley-West Ilsley. To wtedy młody kierowca ciężarówki zamiast patrzeć na drogę i uważać zajął się telefonem. Zmieniał muzykę, gdy zmiażdżył samochód z matką i dziećmi w środku. W wypadku ucierpiało jeszcze pięć innych osób. ofiary 30-latka do 45-letnia kobieta i jej dzieci 13-letnie i dwoje 11-latków, w tym córka partnera ofiary. Wiadomo, że Tomasz K. w czasie jazdy był zajęty telefonem, bo istnieje nagranie z wypadku. Mężczyzna trafi za kratki na 10 lat za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Dostał też 4 lata za spowodowanie obrażeń u innych osób. Po wyjściu z więzienia nie będzie mógł przez 7 lat prowadzić samochodu. Zdaniem sędzi, która zajmowała się sprawą, K. mógł równie dobrze prowadzić ciężarówkę z zamkniętymi oczami: - Każdy prowadzący samochód i jednocześnie korzystający z telefonu jest winny niebezpiecznej jazdy. Wystarczy tylko sekunda, aby zabić kogoś, zniszczyć komuś życie, życie swojej rodziny, ofiar i ich rodzin - brzmi treść sądowego uzasadnienia wyroku, podaje tvn24.pl. Co ciekawe 30-letni Polak miał podpisany z prawodawcą dokument, w którym oświadczał, że w czasie jazdy nie będzie korzystał z telefonu. Do tego się jednak nie zastosował.

Sprawdź: Esbecy STRACĄ gigantyczne emerytury

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki