Włochy: Protesty przeciwko bankom. Krwawe zamieszki w Rzymie

zw

2011-10-17 9:40

To grupa spekulujących akcjami bankierów doprowadziła do światowego kryzysu finansowego. To przekonanie połączyło setki tysięcy demonstrantów, którzy wyszli na ulice w Europie i obu Amerykach. Doszło do przepychanek, a w Rzymie do krwawych zamieszek.

Najnowsze z działu

Ale jak to?!

Książę Harry zrzekł się brytyjskiego obywatelstwa?! "Chce być Amerykaninem"

Która wygrała?

Wojna na pupy! Dwie gwiazdy zwarły się w boju

Wojna na Ukrainie

"Putin nigdy nie był bliższy celu". Wojenne ostrzeżenie analityka

Szokujące zdjęcia

Chirurg "zabawił się" podczas operacji. Wyciął kształt serca z ciała pacjenta i z nim pozował!

Tragiczny pożar domu

Ojciec rzucił się w ogień, by ratować dziecko! Ostatnie wspólne zdjęcie wyciska łzy z oczu

Wśród protestujących byli studenci, bezrobotni, matki z dziećmi, turyści, nastolatki. Wszyscy sądzą, że za kryzys odpowiedzialne są chciwość i cynizm wąskiej grupy bogaczy. Pojawili się też szukający zadymy chuligani. Choć w większości demonstracje przebiegają pokojowo, w Rzymie doszło do starć z policją, demolki i podpaleń. Rannych zostało 70 osób.

Czy te protesty coś zmienią? Jest na to cień nadziei. Szef Komisji Unii Europejskiej Jose Barroso (55 l.) zaproponował wprowadzenie surowych kar dla spekulantów. W czwartek ma przedstawić urzędnikom swój projekt.