Zaginiony Boeing wylądował na wyspie? NOWE FAKTY

2014-03-14 21:58

Jak podaje portal "rmf24.pl" zaginiony samolot malezyjskich linii lotniczych mógł wylądować na jednej z wysp na Oceanie Indyjskim. Portal powołuje się na informacje agencji Reutera i anonimowe źródło telewizji ABC, według którego samolot mógłby zostać użyty później - w innym celu.

Według najnowszych teorii samolot po zniknięciu z radarów skierował się nad ocean indyjski w stronę Wysp Andamańskich. To właśnie w tym rejonie prowadzone są obecnie intensywne poszukiwania maszyny. Na podstawie tej wiedzy opracowano nową teorię. Według niej samolot mógł wylądować na jednej z wysp.

Portal "rmf24.pl", przytacza informacje podane przez agencję Reutera, która z kolei powołuje się "anonimowie źródło zbliżone do śledztwa". Według nich samolot mógł zniknąć z radarów i skierować się w stronę Wysp Andamańskich w określonym celu, gdyż jak wskazują dane, pilot kierował się w stronę punktów nawigacyjnych prowadzących właśnie nad te wyspy. Niestety, te same dane, nie potwierdzają tego, że samolot faktycznie tam wylądował.

W związku z tą hipotezą poszukiwania maszyny zostały chwilowo "zawężone" do regionu Morza Andamańskiego i Oceany Indyjskiego. Jak podaje "rmf24.pl" władze Malezji zwróciły się o przekazanie danych z radarów z baz lotniczych sąsiednich państw- Tajlandii, Indonezji i Indii.

Zobacz też: "W porządku, dobranoc". To ostatnie słowa pilota zaginionego samolotu!

Na pokładzie Boeinga 77 linii Malaysia Airlines było 239 osób. W sobotę 9 marca samolot wyleciał z Kuala Lumpur i zmierzał do Pekinu. Z radarów zniknął godzinę po starcie. Dotąd nie wiadomo co się z nim stało.

Czytaj również: Zaginiony boeing 777 NOWE FAKTY Samolot leciał jeszcze 4 godziny po tym, jak zniknął z radarów?!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki