Agencja AFP podała też informacje o drugiej strzelaninie. Naoczni świadkowie informują o jednym lub dwóch napastnikach, którzy uciekli z miejsca zamachu. Francuska policja potwierdziła też, że nieznana grupa terrorystów wzięła zakładników w sali koncertowej Le Batacan. Terroryści zabili tam co najmniej 15 osób. W tym samym czasie miało dojść do trzech eksplozji w barach niedaleko paryskiego stadionu Saint Denis, na którym trwał prestiżowy mecz Francja-Niemcy. Po zamachach ze stadionu ewakuowano prezydenta Francji Francois Hollande (61l.). Media inforrmują o śmierci co najmniej 100 osobach. Wiadomo również, że policja podczas schwytała 1 jednego z zamachowców podczas szturmu.
To co się dzieje teraz w Paryżu każe sobie zadać pytanie czy kara śmierci naprawdę jest barbarzyńska. Sama tak uważam ale dziś...
Kolejny świadek z Bataclanu. Strzały. Okrzyki: "To za Syrię" i "Allah jest wielki". https://t.co/zgwbE980V6
— Eryk Mistewicz (@ErykMistewicz) listopad 13, 2015
— kataryna (@katarynaaa) listopad 13, 2015
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Mroczek: Zamachy w Tunezji będą się powtarzały