24-letnia Siyuan Zhao zaatakowała swoją ofiarę 5 grudnia w galerii sztuki Art Basel w Miami. Zhao rzuciła się na nią z nożem. Po ataku Zhao mówiła: „musiałam zabić ją i jeszcze dwie inne osoby!” i „musiałam patrzeć, jak krwawi”. Początkowo nikt z gości nie reagował, bo każdy myślał, że to performance zorganizowany przez autorkę instalacji pt. „The Swamp of Sagittarius” (mokradła Strzelca), obok której doszło do tragedii.
Rzeczniczka galerii Art Basel Sara Fitzmaurice powiedziała w oficjalnym komunikacie, że tego typu atak był jednostkowym, przypadkowym wydarzeniem. A poziom bezpieczeństwa w galerii zostanie na pewno podniesiony.
Zobacz też: Horror w Łodzi! Katowali piłkarzy sztangą [NOWE FAKTY]