Afera mięsna: Zwierzęta faszerowane są antybiotykami

2013-06-20 14:48

Jak się okazuje hodowcy w Polsce liczą tylko zyski - nie interesuje ich zdrowie konsumentów, a w pogoni za pieniądzem nie zawahają się nawet przed użyciem niedozwolonych środków!

Reporterka "Uwagi" Edyta Krześniak wniknęła w polski rynek mięsny. Niestety - ujawnia szokujące fakty! Zwierzęta faszerowane są nielegalnymi antybiotykami, często sprowadzanymi z Chin.

>>> Afera mięsna: Tak truje nas padlina

Hodowcy pasą zwierzęta by te rosły jak najszybciej w jak najkrótszym czasie! Dziennikarka, by wniknąć w niemalże mafijny system, podawała się za hodowcę zwierząt lub sprzedawcę niedozwolonych środków. Skala zjawiska jest ogromna - kurczaki faszeruje się środkami, które są nielegalne!

- Nie ma takiej możliwości, by hodowca kupił sobie antybiotyki w sklepie i w sposób dowolny podawał zwierzętom - przekonuje prof. Andrzej Rutkowski z wydziału hodowli zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w rozmowie z TVN24.pl

Niestety - sprzedawcy sami pukają do drzwi hodowców i sprzedają im nielegalne substancje.

Kto ponosi odpowiedzialność za mięso?

- Odpowiedzialność za produkcję ponosi rolnik. Jeżeli współpracuje z lekarzem weterynarii, to antybiotyki mogą być stosowane z przepisu lekarza weterynarii. Jeśli są one stosowane w jakikolwiek inny sposób, to jest to postępowanie absolutnie nielegalne i karygodne - wyjaśnił Główny Lekarz Weterynarii, Janusz Związek.

Jego zdaniem ciężko przy każdym hodowcy postawić weterynarza. Jednocześnie zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec hodowców, którzy stosują antybiotyki w pokarmie zwierząt.

Co dzieje się z mięsem kurczaków, które spożywają antybiotyki?

- Pamiętajmy, że dodawanie antybiotyków może być niebezpieczne tak dla zwierzęcia, któremu jest podawane, jak dla człowieka, który spożywa mięso z resztkami antybiotyku nie rozłożonego do końca, bo nie upłynął odpowiedni czas od momentu podania go w hodowli - komentował dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. szczepień z Instytutu Profilaktyki Zakażeń.

Zdaniem Grzesiowskiego już teraz dużo dzieci trafia do szpitali z zespołem jelita drażliwego. Mogą to być efekty spożywania mięsa faszerowanych antybiotykami kurczaków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki